Asset Publisher Asset Publisher

Zurück zur Seite
Zurück

Halinka na emeryturze

Halinka na emeryturze

 

Łopuchówko, dnia 27 marca 2013 rok

Leśna Droga Haliny

Każdy ma do przebycia

Swoją drogę życia

I tak mijamy  jej stacje życiowe

Jedne szare a drugie kolorowe

 

Trudno tak opisać w jednym wierszu – rymowance

Całe życie zawodowe ująć i zamknąć je w ramce

Ciągle będzie mało i mało

Ale mamy nadzieję, że naszej Halince będzie się podobało

 

Halinka w niedalekim Wągrowcu się urodziła

Lata Szkoły Podstawowej w Brzeźnie Starym i Łukowie spędziła

W maju 1971 roku rodzicom Marianowi i Leokadii  niespodziankę sprawiła

Egzamin dojrzałości w Liceum w Wągrowcu  celująco zaliczyła

 

Poczuła się dorosła, stwierdziła czas zacząć życie na własny rachunek

Do Nadleśnictwa Łopuchówko stara się o werbunek

Nadleśniczy Witowski wziął sprawę w swoje stery

Podpisał do zatrudnienia potrzebne papiery

Halinka osobiście do działu kadr OZLP w Poznaniu się udała

Aby tam trafić mapa Poznania bardzo się jej przydała

Wniosek pozytywnie został załatwiony

A 06.09. 1971 roku pierwszy dzień w pracy Halinka miała już zaliczony

 

Na początku w magazynie pracowała

A w styczniu 1972 roku na staż półroczny się dostała

W ramach zatwierdzonego planu etatów i funduszu płac

W okresie stażu nie wykonywała byle jakich prac

Funkcję kontraktowego rachmistrza Jej powierzono

Tak  wstępny staż Halince zaliczono

 

Później kancelistką została

Praca ta Jej bardzo odpowiadała

Mimo, że codziennie do pracy  drogę 30 km pokonywała

Jazda rowerem, pociągiem, wędrówka pieszo brukiem jej nie zrażała

 

Tereny Nadleśnictwa Łopuchówko to piękne lasy, łąki i pola

Które leżą między innymi blisko Łopuchowa

Pamiętasz Halinko zabawę wiejską w Pałacu w Łopuchowie

Tam swego męża Floriana poznałaś

I od pierwszego wejrzenia się zakochałaś

 

Listopad 1973 rok dzwony głośno biją

W kościele w Łopuchowie Halinka z Florkiem swą miłość pieczętują

Rok później w Łopuchówku w bloku zamieszkali

Gdzie swoje wymarzone mieszkanko urządzali

 

Dzieci Ania i Hubert dzisiaj już dorośli

Dają Rodzicom wiele radości

Halinka zrobiła dla nich wszystko, żadnej pracy się nie bała

To dla nich na dwa lata z pracy biurowej zrezygnowała

Biuro nadleśnictwa w tym czasie sprzątała

Pięć lat urlopu dla matek wzięła na ich wychowanie

Warto było, teraz dumna jest z nich niesłychanie

W lutym 1983 Halinka pełna energii do pracy wraca

Jako księgowa liczy, kalkuluje co się w dziale transportu opłaca

Panowie : Kołacz, Zwoleński, Strykowski, jej dawni przełożeni

Z jej pracy byli zadowoleni

Lubiła tę pracę w transporcie

Jako instruktor  na dobre się zakotwiczyła w tym porcie

Rozliczała transport administracyjny i gospodarczy

Obliczała czy paliwa do samochodów i ciągników wystarczy

Wypłaty kierowców i mechaników sporządzała

Chwalili ją za to kierowcy, bo wypłata zawsze się zgadzała

 

Po prywatyzacji transportu  1995 do działu  administracyjnego trafiła

Prawą ręką Pani Sekretarz Kukawki  była

 

Halinka jak kobieta pracująca, żadnej pracy się nie bała

Przez wiele lat nad gospodarką mieszkaniową i rolną czuwała

Prowadziła magazyn nadleśnictwa, gdzie różne towary przyjmowała

Punkt p.poż  profesjonalnie też obsługiwała

 

Po skończonej pracy najlepiej odpoczywa w domu

Nie wadzi nikomu

Lubi jeździć rowerem leśnymi dróżkami

I spacerować z ukochanymi wnukami

 

Halinka jest osobą skromną i skrytą

Można Ją nazwać małą wyspą przez nas do końca nie odkrytą

Drzemią w niej wielkie siły, przyszedł czas nowej ery

Florek trzymaj się bo na emeryturze to Halinka przejmuje stery

 

Nie do wiary w nadleśnictwie przepracowałaś 41 lat i pół roku

A emerytura już w toku

Życie w spokoju teraz płynie

Obiadek o jednej godzinie

Rowerek, działeczka i grill

Pozwala nabrać witalnych sił

 

Halinka brakować będzie nam wspólnie zjedzonych śniadań i ciach

Wypitych herbatek i kaw

Pamiętaj jednak Halinko kochana

O tych co muszą pracować od rana

Współczuj im chociaż troszeczkę

I za ich zdrowie wypij wina lampeczkę

 

A gdy zatęsknisz trochę do ludzi

Zapraszamy do nas serdecznie

Odwiedzaj nas często koniecznie

Może wybierzemy się razem na zakładową wycieczkę

 

Na pamiątkę Koleżance Halince – pracownicy Nadleśnictwa Łopuchówko

 

 

Autor : Dorota Styszyńska – Specjalista ds. pracowniczych