Asset Publisher Asset Publisher

Dzień Jeża

Jeże towarzyszą nam od dzieciństwa w bajkach i książeczkach. Kto nie pamięta jeżyka z filmu „Krecik” ? Czy komiksu o Jeżu Jerzym rozbawiającego również dorosłych. Stare jak świat, ściśle chronione i systematycznie ginące, sympatyczne kolczaste ssaki, współcześnie żyjące w ścisłym otoczeniu człowieka, międzynarodowo świętują swój dzień 10 listopada.

Bez odpowiedniej ochrony te sympatyczne ssaki wkrótce wyginą, a wtedy pozostaną w naszej pamięci jedynie jako ilustracje, z nieodzownym jabłkiem na kolczastym grzbiecie. Dlatego warto wspomnieć jeże w ich dzień i dowiedzieć się czegoś więcej na ich temat. Zachęcamy Was także do wykonania swojego jeżowego przyjaciela. Jak to zrobić? 

Przygotuj plastikową butelkę, wypełnij ją piaskiem i zakręć zakrętką. Wybierz dary:  szyszki sosnowe, świerkowe, wielobarwne liście lub przyprawy kuchenne: kawę, makaron, ziarna pieprzu, migdały czy drewniane wykałaczki, plastelinę, sznurek jutowy, klej na ciepło, papierowy talerzyk.

Przepis na jeża

Pyszczek formujemy bądź z plasteliny, bądź owijamy sznurkiem jutowym i przyklejamy klejem na ciepło pieprzowe albo kawowe oczy. Iglasty korpus stanowią przyklejone na klej na ciepło szyszki sosnowe, świerkowe, kawa bądź makaron, czy powbijane w plastelinę wykałaczki. Tak przygotowanego jeża umieszczamy na papierowym talerzyku pokrytym liśćmi. 

I już jeżowy przyjaciel gotowy!

Po plastyczną inspirację zapraszamy Was również do OEL „Łysy Młyn”,  gdzie z okazji Dnia Jeża można podziwiać wystawę prac plastycznych uczniów Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Skokach.

Kilka faktów z życia jeży      

Czy wiesz, że jeże pojawiły się na ziemi około 60 mln lat temu? Są jednymi z pierwszych ssaków. Według ustawy o Ochronie przyrody (Dz.U.Nr 92, poz.880 z 2004 r.) objęte są ochroną ścisłą i wymagaj ochrony czynnej.

Zabrania się :

- zabijania, okaleczania, chwytania, transportu, pozyskiwania, przetrzymywania, a także posiadania jeży,

- zbierania i posiadania jeży martwych, spreparowanych lub ich części,

- niszczenia siedlisk, zimowisk i innych schronień,

- preparowania martwych jeży lub ich części - także znalezionych,

- sprzedaży, kupowania, oferowania do sprzedaży, wymiany lub darowizny jeży żywych, martwych i spreparowanych – także części

- umyślnego płoszenia i niepokojenia jeży,

- przemieszczania jeży z miejsc przebywania na inne miejsca,

- przemieszczanie do natury jeży urodzonych w niewoli.

Jedynym wyjątkiem jest ratowanie jeża przed niebezpieczeństwem lub gdy jest chory albo ranny!

Czym żywią się jeże?

Jeże są bardzo pożyteczne, odżywiają się wieloma szkodliwymi owadami. Są nie tylko ważne dla lasów, ale i dla naszych ogrodów. Kolczaste ssaki są w zasadzie wszystkożerne. Nie pogardzą płazami, jajami ptasimi, czasem interesują się też grzybami i owocami.
Jeż chyba jako jedyny ssak potrafi zjadać ropuchy, gdyż jest niewrażliwy na ich jad. Także dlatego słynie z umiejętności polowania na węże. Chętnie zadawala się też mięsem martwych zwierząt, czasem na swoją zgubę. Jeż, szukając padliny na szosach, często staje się ofiarą samochodów. Kierowcy łudzą się, że zwierzę ucieknie i dlatego na drogach spotykamy tyle zabitych zwierząt. Jeż ma bowiem taki zwyczaj unikania niebezpieczeństwa, że zwija się w kulkę i czeka, aż zagrożenie minie. Bojowe, kolczaste uzbrojenie czasem pomaga, ale oprócz dróg pełnych samochodów, wrogami jeży są także psy, lisy, borsuki i ptaki drapieżne. Lubią na nie polować także puchacze. Sowy skalpują jeże, pozostawiając w lesie tylko kolczastą zbroję.

Wrogiem jeży bywa także człowiek, najczęściej szkodząc im nieświadomie. Ludzie czasem zapominają, że jeże potrzebują własnej przestrzeni do życia, wychowania młodych i snu zimowego. Spotykamy je w lasach liściastych i młodnikach sosnowych, ale ich ulubionym miejscem są parki, sady i ogrody. Jednak ludzie hołdują ostatnio modzie na uporządkowany i starannie wypielęgnowany ogród. Gdzie ma tuptać nocą jeż, ale też wić gniazda skoro każdy krzew jest starannie przycięty, wszystkie liście wygrabione, a chwasty i gałązki spalone na ognisku lub przerobione w kompostowniku?

Właśnie teraz w listopadzie, a często już w  październiku jeż zapada w sen zimowy. Trudny dla wielu zwierząt czas mrozów i śniegów spędza najczęściej w wyścielonej liśćmi norce ukrytej pod korzeniami drzew lub w stercie chrustu. Otulony mchem, trawą i liśćmi budzi się zwykle dopiero w kwietniu. Na ten czas jego metabolizm maksymalnie zwalnia – temperatura ciała zmniejsza się z 36 °C do blisko 1 °C, krew dużo wolniej krąży.

Serce małego drapieżnika bije tylko 20 zamiast 180 razy na minutę. Gdzie znaleźć norkę i suche liście jak wszystko wygrabione, wyrównane, wygłaskane? Jak szukać schronienia na zimę, gdy wszędzie szerokie wstęgi szos, autostrad? Nie łatwo ma nasz pożyteczny „iglak”…

Jak możemy pomóc jeżom?

W gazetach, blogach, różnych witrynach internetowych i programach telewizyjnych znajdziecie mnóstwo porad jak pomagać jeżom. Są porady jak budować domki dla jeży, opiekować się chorymi czy osłabionymi osobnikami. Najlepiej jednak można pomóc jeżom w naturalny sposób. Nie wtrącać się zbytnio w ich jeżowy świat, nie dokarmiać na siłę mlekiem czy sztuczną karmą dla kotów, nie budować zagród czy „bloków” dla jeży. Wystarczy zrozumieć ich potrzeby.Zanim podpalisz stertę liści i gałęzi sprawdź, czy przypadkiem w nich nie śpię. Dziękuję! Jeż

W ogrodzie, czy w przydomowych zaroślach zostawcie choć mały ale dziki kawałek, gdzie będzie nieco chrustu, suchej trawy i sterta suchych liści. Wtedy jeż będzie sobie tam tupał letnimi wieczorami, prowadził gromadkę młodych, a gdy śnieg zasypie ogródek, ucinał spokojnie zimową drzemkę. To naprawdę niewiele kosztuje, a jeże z pewnością docenią taką formę pomocy.